Przejdź do głównej zawartości

Coś słodkiego i zdrowego - Batonik Fit

 
Teraz mamy dla was coś specjalnego, czyli Batonik Fit. Przepis pochodzi z programu telewizyjnego „Jedź na zdrowie” finansowanego przez miasto Wrocław. My uwielbiamy te zdrowe ciasteczka. W końcu po co kupować w sklepie, jeśli można je zrobić samemu w domu. Nadają się do: pracy, szkoły, herbaty, kawy i jako przekąska po treningu.

Składniki:
200 g otrębów owsianych
1 łyżeczka cynamonu
0,5 szklanki orzechów mieszanych
50 g masła
0,5 szklanki suszonych moreli pokrojonych w kostkę
2 jajka
3 łyżki płynnego miodu

Sposób wykonania:
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą wymieszać. Przelać do formy ( ok. 20x20cm ) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w rozgrzanym piekarniku w 180°C przez 20-25 minut. Po upieczeniu pokroić na podłużne batoniki.


 
 
 
 

Smacznego! :)

Komentarze

  1. Dziękuję za wizytę u mnie na blogu :)! Batoniki wyglądają świetnie, czytam składniki i sposób wykonania... No i wiem, że będę musiała je zrobić!!! Przepis już wędruje do mojego zeszytu. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie wyglądają - na pewno wypróbuję :) A u mnie dzisiaj zdrowe jabłuszkowe muffinki, które też się przydadzą biegaczom :) Fantastyczna pasja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzymy smacznego :) Daj znać jak wyszły.
      Uwielbiamy jabłka, z chęcią zrobimy muffinki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

KROK PO KROKU - NORDIC WALKING

Nordic Walking kojarzy się wszystkim z rozrywką dla starszych osób. W tym poście chcemy obalić ten mit i pokazać zalety tego sportu. Rosnące zainteresowanie techniką Nordic Walking w wielu krajach Europy nie tylko pokazuje, iż jest to wspaniała forma rekreacji, ale również znajduje ona coraz szersze zastosowanie i uznanie w rehabilitacji. HISTORIA Nordic Walking pochodzi z Finlandii. To właśnie tam w latach siedemdziesiątych tamtejsi trenerzy i sportowcy trenujący biathlon postanowili urozmaicić trening letni, aby w okresie bezśniegowym móc efektywnie kontynuować proces treningowy. Szukając formy ruchu, która mogłaby zastąpić bieg narciarski, postanowili odłożyć narty na półkę i posługiwać się samymi kijkami. Zaczęli chodzić w sposób naśladujący ruch z narciarstwa biegowego. Tym prostym sposobem zaczęło rodzić się zjawisko nazwane wkrótce „Nordic Walking”.   Pod koniec lat 80 - tych w Finlandii podjęto pierwsze próby promowania Nordic Walking w kręgach sportowy...

Jak udekorować pokój biegacza? Kilka inspiracji i pomysłów! + ŻYCZENIA

Jestem osobą, która lubi pokazywać swoje osiągnięcia. Jest to dla mnie pewna forma motywacji. Dzięki temu wiem, że moja ciężka praca i treningi nie idą na marne. Moja kolekcja medali i pucharów stale się powiększa. Co mnie bardzo cieszy. Wszystko ułożone jest w widocznym miejscu na regałach i wieszakach. Ostatnio natknęłam się na zdjęcie nietypowej choinki złożonej z numerków startowych. Postanowiłam, że napiszę post o inspiracjach lub pomysłach jak udekorować pokój biegacza i jego osiągnięcia. Większość zdjęć znalazłam w internecie.  Autorzy zdjęcia: Julia, Sebastian Kapela Na zdjęciu Ryszard Kałaczyński, który przebiegł 366 maratonów w 366 dni Fot. Daniel Frymark źródło: internet źródło: internet źródło: internet Źródło:Napieramy.pl Źródło:Napieramy.pl Źródło: zabiegani.tv My również ubraliśmy naszą choinkę w stylu zabieganej rodzinki. Oprócz standardowych lampek i światełek znalazły się też medale ;) Z okazji świąt Bożego ...

ZAPACH METY

Spontaniczne uczestnictwo w zawodach to ostatnio moja specjalność. Tym razem wystartowałam w Zimowym Biegu Piasta - Biegu Walentynkowym. Dystans 10 kilometrów po wrocławskich wałach pokonałam razem z tatą Rafałem.  Piątek 14:30 Smogowy dzień we Wrocławiu. Trening ograniczony tylko do 8 odcinków po 30 sekund. Mocny akcent szybkościowy wykonany zgodnie z planem. 19:00 Telefon i decyzja o starcie.  Sobota 10.02 Sprawna pobudka i dojazd na miejsce zawodów. W sobotę biegaczom towarzyszyła mroźna pogoda. Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, jaki będzie wynik, jak zareaguje organizm po poprzednim, mocnym treningu. Chwilę przed startem uzgodniłam z koleżanką Ulą, że pobiegniemy razem (taktyką negativ split) oraz spróbujemy połamać granicę 45 minut w jej pierwszej dyszce. Do 5 kilometra trzymałyśmy się razem, pilnując tempa. Kibice informowali nas, że jesteśmy na 3 i 4 pozycji (słabo, co nie?). Rywalizować czy współpracować? Aż nagle przed naszymi ocza...