Przejdź do głównej zawartości

MIŁOŚĆ I NIENAWIŚĆ, CZYLI PODBIEGI W ROLI GŁÓWNEJ

Na ostatnim treningu oprócz krótkiego wybiegania miałam zrobić podbiegi. Przypomniałam sobie wtedy jak bardzo uwielbiam i nienawidzę podbiegów. 

Podbiegi są doskonałym elementem w treningu. Pozwalają sportowcom kształtować zarówno szybkość, wytrzymałość, jak i siłę biegową. Dodatkowo poprawnie wykonywane polepszają krok biegowy, czyli technikę. Przyzwyczajają nasz organizm do dużego wysiłku. Podczas tego ćwiczenia głównie pracujemy nad wzmocnieniem mięśni czworogłowych i dwugłowych uda, pośladkowych, ale także brzucha. Robimy to nie tylko dlatego, żeby szybciej i efektywniej biegać, ale również ze względu na ochronę przed kontuzjami. Podczas podbiegów wykonujemy zarówno przebieżki, jak i różnego rodzaju skipy. Duże znaczenie ma długość i nachylenie górki. Wielu sportowców wykonuje podbiegi na zasadzie interwału, czyli bieg/skip pod górę i powrót również biegiem. 

Według mnie mają również duże znaczenie psychologiczne. Podczas takiego treningu często zdarzają się kryzysy, ale "po" czuję, że zrobiłam jeden krok do celu. Podbiegi to także mentalne przygotowanie do zawodów (w szczególności crossowych, przeszkodowych i przełajowych). Dzięki wypracowanej dynamice sportowcy bez większych przeszkód potrafią pokonać górkę. Ba! Nawet zostawić innych rywali w tyle!


Zapraszamy do obejrzenia fragmentu materiału nagranego do filmu WROCRUN. A wy wplatacie podbiegi do swojego treningu? :)
Asia :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak udekorować pokój biegacza? Kilka inspiracji i pomysłów! + ŻYCZENIA

Jestem osobą, która lubi pokazywać swoje osiągnięcia. Jest to dla mnie pewna forma motywacji. Dzięki temu wiem, że moja ciężka praca i treningi nie idą na marne. Moja kolekcja medali i pucharów stale się powiększa. Co mnie bardzo cieszy. Wszystko ułożone jest w widocznym miejscu na regałach i wieszakach. Ostatnio natknęłam się na zdjęcie nietypowej choinki złożonej z numerków startowych. Postanowiłam, że napiszę post o inspiracjach lub pomysłach jak udekorować pokój biegacza i jego osiągnięcia. Większość zdjęć znalazłam w internecie.  Autorzy zdjęcia: Julia, Sebastian Kapela Na zdjęciu Ryszard Kałaczyński, który przebiegł 366 maratonów w 366 dni Fot. Daniel Frymark źródło: internet źródło: internet źródło: internet Źródło:Napieramy.pl Źródło:Napieramy.pl Źródło: zabiegani.tv My również ubraliśmy naszą choinkę w stylu zabieganej rodzinki. Oprócz standardowych lampek i światełek znalazły się też medale ;) Z okazji świąt Bożego Naro

KROK PO KROKU - NORDIC WALKING

Nordic Walking kojarzy się wszystkim z rozrywką dla starszych osób. W tym poście chcemy obalić ten mit i pokazać zalety tego sportu. Rosnące zainteresowanie techniką Nordic Walking w wielu krajach Europy nie tylko pokazuje, iż jest to wspaniała forma rekreacji, ale również znajduje ona coraz szersze zastosowanie i uznanie w rehabilitacji. HISTORIA Nordic Walking pochodzi z Finlandii. To właśnie tam w latach siedemdziesiątych tamtejsi trenerzy i sportowcy trenujący biathlon postanowili urozmaicić trening letni, aby w okresie bezśniegowym móc efektywnie kontynuować proces treningowy. Szukając formy ruchu, która mogłaby zastąpić bieg narciarski, postanowili odłożyć narty na półkę i posługiwać się samymi kijkami. Zaczęli chodzić w sposób naśladujący ruch z narciarstwa biegowego. Tym prostym sposobem zaczęło rodzić się zjawisko nazwane wkrótce „Nordic Walking”.   Pod koniec lat 80 - tych w Finlandii podjęto pierwsze próby promowania Nordic Walking w kręgach sportowych. W dość kró

OKIEM KIBICA: MOTYWACJA - REWELACJA

Motywacja jest potrzebna każdemu przy wykonywaniu różnorodnych czynności. Szczególnie duże znaczenie ma ona w sporcie. Dla każdego zawodnika to droga do sukcesu. Nikt nie zmusi nikogo do niczego jeśli nie będzie tego sam chciał. Sportowiec często sam się motywuje, stawia sobie cele i dąży, aby je osiągnąć. Jednak bardzo ważna jest pomoc otoczenia, trenera, współtowarzyszy, rodziny. Kogoś, kto będzie z tą osobą w chwilach trudnych i radosnych. W Biegającej Rodzince to ja mam najmniejszy udział w zawodach. Pełnię jednak ważną rolę „motywatora” . Często wysłuchuję opowieści o treningach, kontuzjach, porażkach i sukcesach. Zachęcam do podejmowania prób, przezwyciężania trudności i nie poddawania się. Wierzę w sukces moich najbliższych Bez względu na zajęte miejsca Asi, Michała czy Rafała zawsze jestem z nich dumna, oni dla mnie są zwycięzcami. W czasie biegów  dopinguję i często wołam „Dasz radę”, „Dalej do przodu”, „Nie poddawaj się”, to tylko kilka moich motywujących okrzyków.