Wakacje to czas odpoczynku. Sportowcy przeznaczają ten okres na chwile relaksu, ale też treningi. Ja i Michał spędziliśmy 11 dni na obozie sportowym w Ustce z naszym klubem MKS MOS WROCŁAW. Ustka to miejscowość nadmorska z pięknymi widokami i promenadą. Trafiliśmy na słoneczną pogodę, tylko woda w morzu wynosiła ok.12C. Brr... było zimno, ale i tak się kąpaliśmy :) Mieszkaliśmy w ładnym ośrodku z podwórkiem, blisko lasu,5 minut od morza.
Oto plan naszego dnia:
- 7:30 pobudka
- 7:45 rozruch, czyli spacer na plaże i z powrotem
- 8:30 śniadanie
- trening biegowy lub płotki
Asia na płotkach
- 15:30 obiad
- trening uzupełniający z dyscyplin technicznych, czyli kula, oszczep, skok w dal
Asia pcha kulą
Michał pcha kulą
Asia skacze w dal
- 18:30 kolacja
- trening stalibizacyjny + brzuszki, spacer na promenadę, gra w koszykówkę/siatkówkę/piłkę nożną/badmintona lub czas wolny
Byliśmy także dwa razy na stadionie w Słupsku, gdzie biegaliśmy tempo. Stadion w pełni wyposażony z obsługą i szybkim tartanem. Robi spore, pozytywne wrażenie. Obok znajduje się hala wielofunkcyjna z torami.
Kiedyś tańczyłam przez 10 lat, a od jakiegoś czasu interesuje się fitnessem. Dlatego czasami prowadziłam też aerobik :)
Potrafię i lubię czesać warkocze. Ta fryzura ma wiele wzorów, wszystko zależy od pomysłu fryzjera. Dodatkowo wygodnie się w niej biega. Czesałam w nią moje koleżanki. Codziennie ustawiały się do mnie kolejki. :)
Nawet brzydka pogoda nie przeszkodziła, aby ciekawie spędzić czas
Po obozie mam kilka przemyśleń. Długo zastanawiałam się czy na niego w ogóle pojechać. Teraz twierdzę, że było warto. Poznaliśmy wiele nowych osób. Mieliśmy po 2 lub 3 treningi dziennie. Fajnie, że mogliśmy poznać i sprawdzić się w innych dyscyplinach lekkoatletycznych ( mi szczególnie spodobały się płotki i rzut oszczepem). Dużym plusem była zmiana klimatu i nowe miejsca do biegania. Mamy teraz nadzieję, że nasza praca na obozie przyniesie pozytywne skutki na zawodach.
Pozdrawiam, Asia z Rodzinka Biega :)
Nie dziwię się, że ustawiały się do Ciebie kolejki :) Widziałam Twój komentarz u dziewczynki z guzikiem (że szukasz inspiracji). Podrzucam moje, ale Twoje fryzury zdecydowanie powaliły mnie na kolana http://www.maluchwdomu.pl/2015/03/jak-czesac-dziewczynke.html
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cały czas szukam czegoś nowego. Na twoim blogu podesłałam Ci link do fajnego kanału. Niedługo na tym blogu pojawi się post o fryzurach biegowych - może coś przypadnie Ci do gustu :)
UsuńJak zrobić tą fryzurę po lewej u dołu?
OdpowiedzUsuńSą to dwa klasyczne warkocze dobierane na zewnątrz i połączone w zwykłego warkoczyka :) mam nadzieję, że udało się wyjaśnić
Usuń