25 czerwca Rodzinka Biega ponownie zawitała do Prusic. Tym razem braliśmy udział w 6 Biegu III Wież. Dla mnie było to szczególnie ważne wydarzenie, ponieważ po raz pierwszy miałam wziąć udział w zawodach na dystansie 10 km. Biegacze mieli do pokonanie dwa okrążenia pięciokilometrowe. Na trasie znajdowały się punkty z wodą, a także kurtyny wodne. Bieg odbył się w bardzo trudnych warunkach, było bardzo gorąco (3 6 °w cieniu). Bieg III Wież postanowiliśmy z tatą przebiec wspólnie. Pierwsza piątka minęła bardzo sprawnie i w zaplanowanym przez nas czasie. Natomiast następne 5 km było bardzo męczące. Wpływ miała na to pogoda. Głowa chciała biec, a nogi już nie. Tą część pokonałam na zmianę biegiem i marszem. Gdy dobiegłam miałam tylko jego marzenie, woda. Na całe szczęście niedaleko nas stał hydrant gdzie mogliśmy się ochłodzić. Przed biegiem... ...w trakcie biegu... ...i nareszcie upragniony finish :) Pomimo tak trudnego biegu odniosłam su...