Motywacja jest potrzebna
każdemu przy wykonywaniu różnorodnych czynności. Szczególnie duże znaczenie ma
ona w sporcie. Dla każdego zawodnika to droga do sukcesu. Nikt nie zmusi nikogo
do niczego jeśli nie będzie tego sam chciał. Sportowiec często sam się
motywuje, stawia sobie cele i dąży, aby je osiągnąć. Jednak bardzo ważna jest
pomoc otoczenia, trenera, współtowarzyszy, rodziny. Kogoś, kto będzie z tą
osobą w chwilach trudnych i radosnych.
W Biegającej Rodzince to ja mam
najmniejszy udział w zawodach. Pełnię jednak ważną rolę „motywatora”. Często
wysłuchuję opowieści o treningach, kontuzjach, porażkach i sukcesach. Zachęcam
do podejmowania prób, przezwyciężania trudności i nie poddawania się. Wierzę w
sukces moich najbliższych Bez względu na zajęte miejsca Asi, Michała czy Rafała
zawsze jestem z nich dumna, oni dla mnie są zwycięzcami. W czasie biegów dopinguję i często wołam „Dasz radę”, „Dalej
do przodu”, „Nie poddawaj się”, to tylko kilka moich motywujących okrzyków.
Każdy potrzebuje wsparcia i
pomocy. Czasami jedno słowo lub gest może znaczyć tak wiele. Sama biegam
rzadko, ale wiem jak jest ważne gdy mam obok siebie osobę, która mnie wspiera,
dodaje sił i zachęca do podejmowania walki. Bieganie to dla mnie wielki
wysiłek. Podczas startu zmagam się ze
swoimi słabościami, przeżywam chwile zwątpienia. Wtedy słowa zachęty mojego
męża, który stara się biec przy mnie, pozwalają mi dalej walczyć i nie poddawać
się. Dzieci często stoją już w okolicach mety (dobiegły dużo wcześniej). Widzę
ich radość i słyszę motywujące okrzyki. To właśnie wsparcie najbliższych osób
pozwala mi dobiec do mety i osiągnąć cel.
Moje biegi to krótkie
odcinki, maksymalnie 5 km. Jakie więc ogromne znaczenie ma motywacja przy
bieganiu długodystansowym. Kilkugodzinne trenowanie czy startowanie w zawodach
jest olbrzymim obciążeniem psychicznym dla sportowców. Warto więc ich zachęcać
do podejmowania kolejnych wyzwań. Na pewno będą lepiej czuć się, gdy będą
wiedzieć, że mogą liczyć na pomoc i wsparcie innych osób. Niejednokrotnie doda
sił zawodnikowi, który pada już ze zmęczenia. Czasami nawet pomogą oklaski
publiczności. Od razu zawodnik wie, że jest wśród osób, które go podziwiają. Często
wtedy sportowiec jest w stanie wykrzesać tkwiące głęboko w nim moce.
Wierzę, że Asia, Michał i
Rafał będą realizować swoje sportowe cele. Ja będę zawsze ich wspierać i motywować
ze wszystkich moich sił. Wierzę, że osiągną sukces na miarę swoich
możliwości. „Wszyscy nie mogą być
bohaterami, ktoś musi siedzieć na krawężniku i klaskać, kiedy oni biegają”
(Will Rogers).
IWONA :)
IWONA :)
Na zdjęciu nasza babcia. Najwierniejszy kibic naszej rodziny i nie tylko ;)
Motywacja to ważny czynnik nie tylko w sporcie, ale i w wielu innych dziedzinach życia :) Jest również kluczowy, kiedy podejmujemy się przejścia na dietę i chcemy zrzucić zbędne kilogramy, a w zasięgu ręki same łakocie. :) Życzymy powodzenia całej Rodzince i oby nigdy nie zabrakło takiego świetnego motywatora :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na Blog ViVio :)
Dziękujemy!
UsuńMotywacja jest bardzo ważna. Najczęściej przydaje się przy realizowaniu swoich celów. Wspaniała rodzinka! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy i pozdrawiamy! :)
Usuń